Autor |
Wiadomość |
q3m4ti |
Wysłany: Sob 9:48, 02 Lip 2005 Temat postu: Re: Melanż, ale melanż 2:) |
|
zyrka9 napisał: |
Ja chcialbym sie wypowiedziec na temat wczorajeszego melanzu. Po pierwsze melanz ten byl do zneisienia bo byl alkochol i hrupty marcina, oraz piotjek tez sobie z nami chodzil. Byly takze jakies smsy od evki kierowane w strone matiego ale huj z tym i chcial kurwa wyrwac pania z mezem z lewiatana<zygi>(bede ci dzisaj wrzucal!!!!) no i tyle. Jednym slowem melanz udany pozdro!!!! |
no do zniesienia, było spokojnie bez rozpierdówtroche sie najebałem ale nie było tak pijacko, pozdro dla hruptów CiNkA deliszys:P dobre były a ta panienka zrobiła w huja bo ona nie ma męża jak ona ma 17 lat:/ to w huj ma męża ale huj z nią juz nie ide do lewiatana nigdy:P i było bez rozpierdów!!!!!!!!!!! |
|
zyrka9 |
Wysłany: Sob 9:21, 02 Lip 2005 Temat postu: |
|
Aha sadze tez ze mozna dostac wpierdol ale to swoja droga:) |
|
zyrka9 |
Wysłany: Sob 9:20, 02 Lip 2005 Temat postu: Melanż, ale melanż 2:) |
|
Ja chcialbym sie wypowiedziec na temat wczorajeszego melanzu. Po pierwsze melanz ten byl do zneisienia bo byl alkochol i hrupty marcina, oraz piotjek tez sobie z nami chodzil. Byly takze jakies smsy od evki kierowane w strone matiego ale huj z tym i chcial kurwa wyrwac pania z mezem z lewiatana<zygi>(bede ci dzisaj wrzucal!!!!) no i tyle. Jednym slowem melanz udany pozdro!!!! |
|
|