q3m4ti
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 23:53, 11 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
No to jedziemy:
Kiedy Zbyniu ma 37,
a wpierdolic mu nie moze,
wiec pojedzie dzis na wiedeń,
gruche strzepać gdzieś w oborze.
Gdy już zrobi co popadnie,
I sie znudzi mu trzepanie
krewki kropla w majtki wpadnie
Ach, Się czuje już normalnie.
Z wielką chęcią jedzie dalej,
Wielki desczyk, szluge pali
Krzyczy: "Boże polej!"
A nie kurwa w huja wali.
Wten Się Zbychu ze snu obudził
Zerka w lewo widzi Renie
Jebnął ręką jej po mordzie
I tak straciła uzębienie.
Renia krzyczy, niezły hardkor
Co to bedzie co to bedzie?
Zbyszek szybko wsiada w traktor
Nową szczeke już nabędzie.
Szuka szuka jest zawzięty
Boże pomóż boże błagam
Chyba kupie Reni wkręty
Bo ja jestem pierdolnięty
Zbyniu wraca ze swą zdobyczą
Wchodz w progi i co widzi?
Ziemniak z Renią zęby liczą
Łapie za cyc i sie wstydzi
Masz kochanie sliczne wkręty
Ostatnia para była w sklepie
Zamiast zębów nosisz pręty
Dostaniesz z patelni dla zachęty
Jezus maria renia żyje
Wszyscy skaczą muje muje
Zbyniu sobie browar pije
jebie mu z pod pachy hujem
Wielki smród sie już unosi
Renia chetna do walenia
Zbyniu picze potarmosi
A ziemniaczek trawe kosi
Bo na działce cała kępa
Ale to jest super hecka
Renia jest już wniebowizięta
Ale Ziemniak z domu dziecka
To jest Adopt maksymalny
7 Giantów ma na strychu
Z dupy wieje kurwa halny
No i stary brzydki zbychu...
c.d.n:DDDDDDDD pro wierszyk:DDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|